Autor |
Wiadomość |
DeFi
Administrator
Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 19:44, 03 Maj 2014 Temat postu: Crash Pady |
|
|
Hej, co sądzicie o tych CP ?
[link widoczny dla zalogowanych]
Made in Poland
180 zł to nie majątek a zabezpieczenie jakieś będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ptaku
Podawacz śrubek
Dołączył: 18 Kwi 2014
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 23:26, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Zakładałem ostatnio crash pady i zdecydowałem się na Rennera
[link widoczny dla zalogowanych]
Dobrze wykonane, wzbudzają zaufanie.
Ale mają też minusy : oryginalne nakrętki z zestawu są za duże i trzeba je oszlifować żeby zmieściły się w miejsca mocowania.
Poza tym nie wystają za mocno za dekle silnika, mam nadzieję że wystarczająco żeby je ochronić.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
O tych CP do których podałeś liknka nie słyszałem żadnych opinii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DeFi
Administrator
Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Nie 14:08, 04 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj zobaczyłem foto ZRki w komisie u mnie w mieście i stwierdziłem że jedynie gmole to słuszny wybór do tego moto
Crash Pad był, ale zmył się razem z fragmentem prawego dekla
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DeFi dnia Nie 14:09, 04 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ptaku
Podawacz śrubek
Dołączył: 18 Kwi 2014
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 14:48, 04 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
To jest oczywiste że gmole chronią dużo lepiej niż CP.
A inna sprawa że ani gmole ani CP nie dają 100% gwarancji że dekle przeżyją, ale znacznie zwiększają szansę że jednak ocaleją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jaku
Podawacz śrubek
Dołączył: 11 Kwi 2014
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 19:39, 04 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Jedno i drugie daje nadzieję przy dzwonie na postoju, może przy dosłownie minimalnej prędkości i to też zależy jak i gdzie itp. itd. Przy normalnej jeździe i tak wszystko wyrywa i idzie w diabły. To są takie siły, że nie ma bata..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomaszek
Podawacz śrubek
Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:57, 04 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Gmole są moim zdaniem lepsze. Trzy punkty mocowania + toporna konstrukcja robią swoje. Widziałęm je w pracy.
Sam niestety nie posiadam, ale kiedyś się w końcu ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DeFi
Administrator
Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Nie 22:18, 04 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Co do gmoli...mam znajomego, którego zna również Tomaszek, który sam sobie robi gmole.
Raz w Suzuki DR800 BIG miał spotkanie z samochodem wyjeżdżającym z podporządkowanej.
Odbił się od drzwi i po chwili się zatrzymał.
U kumpla żadnych strat, może mała ryska na gmolu. W samochodzie skasowane drzwi kierowcy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ptaku
Podawacz śrubek
Dołączył: 18 Kwi 2014
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 22:25, 04 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Gmole są mocniejsze, to nie ulega wątpliwości.
Choć akurat drzwi samochodowe są bardzo delikatne i pewnie dekle silnika tez by przeżyły spotkanie z drzwiami.
Główne zadanie gmoli to ochrona po przewrotce gdy moto leci ślizgiem po asfalcie i uderza np. o krawężnik, wtedy są masakryczne siły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DeFi
Administrator
Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Pon 0:48, 05 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Kiedyś myślałem o pługu pod kolektory co wykluczałoby gmole.
Ale przekonałem się że i bez tego mamy w ZRkach mały prześwit. Raz zachaczyłem o krawężnik zjeżdżając z chodnika, a raz na piaszczystej drodze (niebyt równej) dwa koła w dwóch dołkach.
Gdybym wtedy miał pług, to dzisiaj już bym go nie miał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ptaku
Podawacz śrubek
Dołączył: 18 Kwi 2014
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 1:04, 05 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Widzę że nie tylko ja siedzę po nocach
Też się zastanawiałem nad pługiem bo ogólnie podobają mi się pługi w nakedach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DeFi
Administrator
Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Pon 1:47, 05 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Firma PlastBike oferuje min pług:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazik
Podawacz śrubek
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: Wto 22:12, 19 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Hej, mam te crash pady o które pytasz ( Azarel ), tylko że ja je kupowałem na ich stronie [link widoczny dla zalogowanych] bo są tam o wiele tańsze niż na allegro, dodatkowo skorzystałem z rabatu wiosennego. Polecam ich sklep jak i sam produkt. nakrętki są pod 14 klucz (nie 17) i IDEALNIE wykładają się w wycięciu silnika, nie trzeba nic doszlifowywać jak w przypadku renera jak pisze kolega Ptaku, w dodatku są miedziowane. Plastik jest wykonany z dużą precyzją i są stosunkowo długie. Co najważniejsze miałem już niemiłą okazję je testować i skończyło się na lekkich otarciach, więc jak najbardziej polecam te crash pady. Kupiłem sam plastik za 55zł - nie trzeba odrazu kupować całego crashpada. Wystarczy wymienić tylko tą część która się "zużyła" przy glebie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kazik dnia Wto 22:14, 19 Maj 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|